Czy mam 500 czy 5 milionów na koncie, to nic nie znaczy. Ubóstwo to pojęcie mentalne. Przywiązujemy się do rzeczy materialnych.
Pragnąłem więcej, więcej więcej, a jednocześnie nie byłem w stanie spożytkować tego, co już miałem.
Bardzo często w życiu nie mamy umiaru. Ważne jest to, żeby zauważyć, że na ten moment życia mamy wszystko, co trzeba. Im więcej mamy tym bardziej jesteśmy ubodzy. Zaprzątamy sobie życie gonitwą po to by mieć a nie po to by żyć i smakować, kosztować i poznawać życie. Od jednego do drugiego kredytu, tudzież pożyczki zaniedbujemy siebie i rodzinę. Wypalamy się w poszukiwaniu szczęścia, a coraz bardziej stajemy się intruzami we własnym ciele.
Miałem wiele trudnych momentów w życiu one dały mi siłę do zmian ❕
Ubogi jest tylko ten, co przestał szukać, ten, który rezygnuje ze znajdowania, kto nie chce słuchać tego co ma w sobie. A każdy ma w sobie wszystko, czego potrzebuje.
Czy mając wszystko co potrzeba, mając siebie, można być ubogim ❔
W życiu też byłem na dnie i czułem się ubogi i niepotrzebny, bez wartości, zagubiony, mały chłopczyk pragnący, by go zauważono.
Dobrze, że w życiu jedna rzecz jest pewna: zmiana ❕
Ubóstwo to nie ile masz, a jaki jesteś, co czujesz i co dajesz. Człowiek ubogi tylko rozbawia i śmieje się z innych. Człowiek bogaty opowiada o swoim życiu, co zrobił, co przeżył.
Umie docenić siebie i pokazać światu że jego życie to złoto.