Biznes i duchowość to dwa odrębne światy. Tak przynajmniej patrzy na to większość ludzi. Dla tej garstki, która śmie twierdzić inaczej parę słów o Hunie – hawajskiej filozofii i biznesie, na podstawie 7 podstawowych zasad Huny.
Ike – świat jest taki, jak myślisz, że jest. To nie znaczy bynajmniej, że świat naprawdę jest taki, jaki myślisz, że jest. To oznacza jedynie, że to, na czym koncentrowałaś swoją uwagę, posiadane przekonania pojawiają się, jako manifestacja w Twojej rzeczywistości. Zauważasz głównie to, co jest zgodne z Twoimi przekonaniami. Przykład: Jeśli ktoś widzi w pracownikach niechęć do pracy zauważa głównie ich błędy, niestaranność. Choć jeśli przyjrzy się bardzo dokładnie znajdzie mnóstwo przykładów przeciwnych. Jaki świat chcesz mieć wokół siebie?
Kala – nie ma żadnych ograniczeń. Wszelkie ograniczenia stwarzamy sobie sami. W miejsce patrzenia na poszczególne sytuacje, zdarzenia, rzeczywistość, jako na pełne ograniczeń, można spojrzeć na nie jako na miejsce kreatywności, innowacji. Jak inaczej? A jeszcze inaczej? Z jakiej jeszcze innej perspektywy i/lub z jakiego innego punktu widzenia mogę na to spojrzeć?
Makia – energia podąża za uwagą. Na czym koncentrujesz uwagę w swoim biznesie? Czemu oddajesz energię? Na czym pożytkujesz energię ludzi? Przykład: Kto jest szefem firmy? Większość odpowie: zarząd a może właściciele. Ja Ci podpowiem: Klient. Skoro klient jest szefem firmy, to twój zespół sprzedażowy, marketing, projektant itp. powinni koncentrować uwagę na kliencie. A Ty jako właścicielka na kim? Na swoim zespole, na tym jak im pomóc koncentrować uwagę na kliencie. Wtedy i dopiero wtedy będziesz miała zwrot z inwestycji.
Manawa – teraz jest moment mocy. Skoro wszystko, co było jest i będzie istnieje jednocześnie, to jest tylko „tu i teraz”. To oznacza, że liczy się jedynie to, co obecnie myślisz i jaką nadajesz temu moc ewentualnie „niemoc”. Przeszłość odeszła, masz jedynie to, co jest dziś. Jutro jest nieznane. Liczy się jedynie to, co zrobisz teraz. Jak zorganizujesz swój czas, na co skierujesz swoją uwagę? Przykład: Wściekasz się o przeszłość, wywlekasz stare sprawy, czy koncentrujesz się na sytuacjach, które są i tym, co możesz zrobić w danej chwili? Gdzie jest twój klient i w jakim kierunku zdąża, jak dobrze znasz jego potrzeby? Co możesz dla niego zrobić? Przy obecnym bardzo zmiennym świecie albo nadążasz albo wypadasz z rynku?
Aloha – kochać znaczy być szczęśliwym ze wszystkim. Nic nie jest dobre ani złe. To wydaje się mało użyteczne w biznesie. Jednak jeśli się bliżej przyjrzysz właściciele firm narzekają na konkurencję. Chcieliby pracować na rynku bez konkurencji. Ale jaki rynek nie ma konkurencji? To rynek (1) monopolu (2) wymarły (3) nieuświadomiony. 1 i 3 oznacza ogromne koszty wejścia, a 2 oznacza albo go ożywisz innowacją, albo stracisz i znowu duże koszty. Aloha oznacza również dobre stosunki z konkurencją i własnym otoczeniem. Nigdy nie wiesz, kiedy korzystna może okazać się współpraca z konkurencją. Jeśli nie zadbasz o dobre samopoczucie klienta, to możesz go szybko stracić. Sztuczki sprzedażowe przestają działać, bo ludzie stają się coraz bardziej świadomi. Konkurencja cenowa nie może trwać wiecznie, bo jest pewna granica opłacalności i oszczędzania i co wtedy? Jeśli nie zadbasz o ludzi, to zadba o nich konkurencja.
Mana – cała moc pochodzi z wnętrza. Jak mocna jesteś? Jak mocna jest twoja organizacja? Nie porównuj się z innymi, a spójrz inaczej na to, czym dysponujesz. Znajdź siłę i możliwości w słabościach. Dbaj o siebie i swoich ludzi, wtedy masz moc, jesteś elastyczna, efektywna, szybko reagujesz na zagrożenia.
Pono – rezultat jest miarą prawdy. Czyli osiągane wyniki są interpretacją sumy naszych świadomych i nieświadomych działań, reakcji. Mówią nam, jeśli rezultat Ci nie pasuje to zmień swoje działania. Korzystaj z informacji zwrotnej i koryguj swoje działania na bieżąco. Nie oznacza to jednak pochopnego działania.