↘ Jest 12:20 w południe, wstałem kilka minut temu, po dwóch dniach zapierdalania. Każdy mięsień, każda kosteczka mnie boli.
Czy tak ma wyglądać moje życie❓ Czy tego właśnie chcę❓
↘ Odczuwam zajechanie, brak chęci na cokolwiek. Siedzę nad śniadaniem i czuję jakby mi coś “prąd” odcięło.
↘ Czy można inaczej❓ Kto o tym decyduje❓ Do kogo należy decyzja❓
↘ Wiesz, że można inaczej, tylko musisz chcieć zmienić swoje życie, zauważyć problem – czyli własne ujebanie. Do momentu, kiedy tego nie widzisz, niczego nie zmienisz. Decyzję podejmujesz wyłącznie ty sam.
↘ Przecież to takie trudne zmienić coś w swoim życiu. Chodzisz umęczony i obolały, a nadal chyba za mało, byś zechciał coś w swoim życiu zmienić ❓
↘ Pracuję w firmie, w której etos zaharowywania się jest czymś naturalnym. Przyszedł czas w moim życiu na zmianę. Ile można tak pracować i tak żyć❓ Podjąłem decyzję, zmieniam pracę na przyjemną i lekką, dobrze wynagradzaną, a przede wszystkim, po której wracając do domu mam jeszcze siły na to, żeby żyć.
↘ Do chwili obecnej wygląda to tak, że wychodząc z pracy myślę wyłącznie o tym, by położyć się spać. Czy to życie❓
↘ Nie tak dawno pisałem o zataczaniu koła, dotyczyło to również pracy, bo zauważyłem, że miałem tendencję do tego, aby w takich zakładach się zatapiać. Jeszcze sam mówiłem, że do zajebania jeden krok.
↘ Pora zmienić podejście i przekonanie.
↘ Fajnie jest wracać z pracy zadowolonym, pełnym energii i radości, mając ochotę być z rodziną, spotykać się towarzysko, po prostu żyć. Recepty na taką pracę i życie nie ma. Sam znajduję dla siebie właściwe rozwiązania, by było mi dobrze.
↘ I Wam życzę byście znajdowali i zasadzali własne nasiona rozwiązań, byście wypracowywali swój własny model życia i odnajdywali siebie pośród tego pięknego świata, który nas otacza 😊