✅ “Raz na zawsze” – tkwiące przekonanie.
✅ Raz na zawsze małżeństwo, raz na zawsze praca, raz na zawsze relacje koleżeńskie, raz na zawsze można by wymieniać …….
✅ Czym to przekonanie jest ❓
✅ Udręką, blokadą, bólem, rozczarowaniem, porażką, smrodem, który się ciągnie, od którego nie mogę się uwolnić.
✅ Byłam nieświadome jego obecności we mnie. Jak zwykle, kiedy pewne sytuacje się powtarzają i ja w końcu zauważam ich powtarzalność, ponieważ jest mi niewygodnie i zaczyna mnie uwierać w 4 litery, wypływają na wierzch interesujące rzeczy. Tak jak to przekonanie.
✅ Decyzje jakie podejmowałam w związku z tym przekonaniem to np. tkwienie w relacji, która już dawno umarła, kontynuowanie pracy, w której osiągnęłam “szklany sufit”, wcześniej jeszcze poczuwszy wypalenie zawodowe. Dzielnie trwałam, bo wszystko było raz na zawsze ❗
✅ Oczywiście przekonanie to miało i swój czas użyteczności – heeee – już wiem, że Mistrz się zaśmieje na to, co zaraz napiszę – no więc było – gdy nie skakałam z tzw. kwiatka na kwiatek np. z relacjach damsko-męskich czy zawodowych w czasach, kiedy zmiana pracy była passe.
⤵⤵⤵
Alan Watts mówi: “Im bardziej dana rzeczy ma tendencję do bycia permanentną, tym bardziej bywa pozbawiona życia.”*
⤴⤴⤴
✅ W opozycji dla tego przekonania, powstało nowe przekonanie – przecież człowiek nie może robić cały czas tego samego i to przekonanie jest dla mnie bardziej użyteczne niż poprzednie zatem je zastępuje. ✅
*Tłum.: Agnieszka Szotek
Autorzy: Joanna Mrozek & Agnieszka Szotek
Design: Agnieszka Kmiotek